poniedziałek, 17 maja 2010

Welcome to the machine.

"Wiosna", w mordę jeża.
Leje jak z cebra.
Weekendy mijają bezproduktywnie i męczą.
Czas w pracy mija bezproduktywnie i męczy.

W takie dni mam ochotę spać.
Spać przez dwa, trzy tygodnie. Po to aby obudzić się dopiero gdy nastanie mniej ciężki dzień.

Taki, żebym miał siłę na cokolwiek. Tak, żeby nie chciało mi się spać.


---

Tu były fotki mojej byłej żony. Chociaż z początku zgodziła się je zostawić w moim portfolio, po jakimś czasie zmieniła zdanie. Usunąłem więc.

1 komentarz: