poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Pot. I troszeczkę krwi.

David (my mate z Londynu) ma trochę ostrą zajawkę na boks. 
Zabrał mnie na trening bym zobaczył jak to się robi na wyspach.
Obiektyw mi trochę parował bo chłopaki się nie oszczędzali.




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz