Sylwia to koleżanka, która ostatnio mocno wkręciła się w akcje remontowe.
Maluje ściany na zielono a podłogi na fioletowo-różowo.
Ja zupełnie przez przypadek miałem przy sobie swój aparat ze szkłami, przedłużacz, statyw, softboxa i lampę. Nie mogłem się oprzeć by nie cyknąć kilku zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz