To jeszcze nie jest ostatni dzień lata, ale 1 września zawsze kojarzy mi się z końcem.
Podobno była wtedy ładna pogoda. Nie padało.
Ciekawe co czuli ludzie, którzy wstawali na szóstą do pracy. Nie mogli sprawdzić najnowszych doniesień na Onecie.
Ciekawe czy odprowadzili dzieci do przedszkola.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz